Strona internetowa z kreatora czy zrobiona na zamówienie?

Za 70-150 zł miesięcznie można już mieć stronę zrobioną samodzielnie w jednym z kreatorów internetowych. Czy to dobra opcja? Czy bardziej się opłaca niż jednorazowe wydanie 2-3 tys. zł na projekt u profesjonalistów?

Wydatek kilku tysięcy złotych w zaprojektowanie i stworzenie własnej strony internetowej może Ci się wydawać grubą przesadą. Zwłaszcza, jeśli „dobrze wyglądającą stronę” możesz mieć już za kilkadziesiąt złotych abonamentu miesięcznie w jednym z internetowych kreatorów. A nawet za darmo, bo i takie serwisy można znaleźć.

Kreatory stron internetowych kuszą prostotą. Czy to się opłaca?

Ich właściciele zapewniają, że stworzenie dobrej i unikalnej strony to zaledwie kilka kliknięć. Wybieramy szablon, kolorystykę, układ strony, jej elementy, tworzymy kategorie i gotowe. Każdy sobie z tym poradzi.

Czy warto w to wchodzić, jeśli jest się początkującym fotografem, fascynatem psów rasowych lub hydraulikiem, który chce w ten sposób się zareklamować? Żadna z takich osób nie chce wydawać na zrobienie strony internetowej kilku tysięcy złotych, bo często nawet takich pieniędzy nie posiada. Wtedy to sprawa jasna – nie mam więc temat zamknięty.

Jeśli jednak jest szansa na wydanie choćby 1-2 tysięcy złotych na prosty, dedykowany projekt strony internetowej, to warto się nad tym poważnie zastanowić. Dlaczego? Wystarczy policzyć.

Dokładnie policz ile w sumie kosztuje strona z kreatora

Stronę internetową zmienia się lub gruntownie przebudowuje co 2-3 lata. Po takim czasie każdy projekt w internecie zaczyna trącić myszką, jest nienowoczesny, niepraktyczny. Wychodzi więc na to, że co 3 lata trzeba zapłacić komuś np. 3 tysiące złotych za zrobienie nowego projektu i uruchomienie nowej strony.

Jak sprawa wygląda w przypadku strony z kreatora? Oczywiście, tak samo jak pierwszy projekt, również jego zmianę po 3 latach możemy zrobić samodzielnie. Duży wydatek dzięki temu odpadnie. Jednak nie zapomnijmy o tym, że przez trzy lata płaciliśmy abonament. Jeśli wynosił 100 zł (są nieco tańsze, ale te choć trochę sensowne i tak zaczynają się od około 150 zł) to na całość przedsięwzięcia pt. „strona internetowa w kreatorze” wydamy 3 600 zł.

Jeśli abonament będzie wyższy, wydamy więcej. Za co? Otóż za to, że… samodzielnie zrobiliśmy sobie stronę internetową. Czy nie warto więc od razu zainwestować w profesjonalny projekt i zadbać, aby strona internetowa nie tylko „była” ale i pracowała na Ciebie i Twoją firmę? Policz sam i zdecyduj co się bardziej opłaca.

Podsumowanie

Wybierz zrobienie strony internetowej w kreatorze i opłacanie abonamentu:

• jeśli traktujesz stronę internetową jako niewiele znaczący dodatek do Twojej działalności. (Ale w tej sytuacji, może w ogóle jej nie robić?)
• jeśli nie przeszkadzają Ci reklamy (nie Twoje), które w niektórych kreatorach są zamieszczane na zrobionych stronach
• jeśli nie jest problemem ograniczenie funkcji na stronie internetowej wykonanej w kreatorze (np. brak wpływu na kwestie związane z pozycjonowaniem w wyszukiwarkach)
• jeśli alternatywą byłoby zrobienie strony po godzinach przez Twoją sekretarkę i jej kuzyna, który ma Photoshopa  

Wybierz zrobienie strony internetowej przez profesjonalistów:

• jeśli zależy Ci na tym, aby strona na siebie (na Ciebie) zarabiała. Profesjonalista doradzi Ci jak to zrobić, abyś z posiadania korzyści odniósł korzyści. Masz pytania? Pytaj: [email protected].
• jeśli chcesz, aby była jak najlepiej dopasowana do potrzeb Twoich oraz Twoich odbiorców. Na pewno potrzebujesz specyficznych rozwiązań – każdy ich potrzebuje (strona hydraulika to kompletnie inna bajka niż strona fotografa ślubnego). Automatyczne kreatory Ci nie zapewnią takich możliwości, jak profesjonalista.
• jeśli nie chcesz się decydować na opłacanie kolejnego abonamentu (kosztów stałych w firmach nikt nie lubi)
• jeśli planujesz odświeżyć/zmienić stronę internetową co 2-3 lata, bo to się i tak bardziej opłaci niż abonament
• jeśli nie chcesz zamykać sobie drogi do stopniowej rozbudowy strony o elementy, które mogą się przydać za rok lub dwa

Źródła zdjęć: https://www.flickr.com/photos/usnationalarchives/7496415724/, https://www.flickr.com/photos/usnationalarchives/7496415030/. Licencja Creative Commons.