FAQ – najczęściej zadawane pytania i odpowiedzi

Tak, jestem płatnikiem podatku VAT i wystawiam za swoje usługi faktury VAT. Możesz to zweryfikować na stronie Ministerstwa Finansów https://ppuslugi.mf.gov.pl w zakładce „Sprawdź podmiot w VAT”. Wystarczy tam wpisać mój NIP czyli 815 156 02 50, aby potwierdzić mój status jako płatnika VAT-u.

Każdą wycenę wykonuję indywidualnie. Nie rzucam „z czapy” kwot, które mają być później moim honorarium, a skrupulatnie przeliczam planowaną w projekcie liczbę godzin i dni na ostateczną wycenę. Na podstawie wieloletniego doświadczenia potrafię z grubsza ocenić ile tych godzin pracy będzie wymagał Twój projekt. To ostatecznie składa się na końcową kwotę.

Wszystko dokładnie opisuję Ci w mailu, omawiam przez telefon lub osobiście. Wiesz za co płacisz oraz kiedy otrzymasz zleconą usługę.

Czas potrzebny na wykonanie takiej wyceny nie przekracza zwykle 1-2 dni.

Poprawki są darmowe jeśli ich przyczyną są moje błędy (jak każdy, mnie również się zdarzają), które popełniłem w trakcie np. kodowania strony. Zwykle usuwam wszystkie takie niedoróbki jeszcze przed zakończeniem projektu. Bywa jednak, że te złośliwe ujawniają się dopiero po jakimś czasie. Wtedy oczywiście poprawiam wszystko niezwłocznie, a Ty nie musisz za to oczywiście płacić.

Natomiast zdarza się, że to Klient coś zepsuje na nowej stronie. Wtedy również służę pomocą. Jeśli to jakaś bzdurka, obejdzie się bez płacenia. Jeśli jednak poprawki są poważne, normalnie to wycenię, uzgodnię cenę z Tobą i po zaakceptowaniu przystąpię do pracy.

Systemu ratalnego znanego ze sklepów nie oferuję.

Zawsze możemy się jednak umówić, że honorarium zostanie opłacone w kilku transzach – np. pierwsza na początku projektu, a dwie kolejne jego zakończenia. Nie ma to wpływu na sumaryczną cenę (nie naliczam za to żadnych procentów). Jest to bardzo dobre rozwiązanie zwłaszcza przy większych zleceniach.

Znam Bootstrapa bardzo dobrze i mam z nim na koncie kilka projektów.

Od pewnego czasu, jeśli mam wybór, to projektuję strony bez użycia takich fameworków. Kod dla każdej witryny wolę pisać od początku do końca w sposób dedykowany dla danego projektu. To oznacza przede wszystkim szybsze działanie strony, brak zbędnych bibliotek, plików, itp. A ponieważ taka optymalizacja jest obecnie bardzo, bardzo w cenie (Google promuje szybko wgrywające się strony) wolę pisać kod skrojony na potrzeby danego projektu, niż używać Bootstrapa.

Po pierwsze, tak jest wygodniej i bezpieczniej. Na ukrytym serwerze możemy w spokoju przepracować wszystkie etapy projektu, uporać się z poprawkami i gdy już wszystko będzie gotowe oraz zaakceptowane przez Ciebie na końcu przenieść gotową stronę na Twój serwer.

Po drugie, często pracuję na działających już stronach internetowych. Np. wtedy, gdy ktoś zleca mi zrobienie jakiś poprawek lub dorobienie wersji responsywnej. Wtedy przeprowadzanie takich prac na działającej stronie, czyli widocznej dla internautów (a więc Twoich klientów) byłoby co najmniej nieprofesjonalne. W trakcie prac na stronie pokazują się różne błędy, a czasem wszystko przestaje działać. Chcemy uniknąć takich sytuacji i dlatego pracujemy na bezpiecznej, ukrytej kopii strony.

Oczywiście, jeśli Klient sobie tego życzy możemy pracować również na jego serwerze – nie mam z tym żadnego problemu.

Tak, to najpopularniejszy obecnie CMS na którym buduje się strony internetowe. A ponieważ jest najpopularniejszy, to również wdrożenie witryn na jego bazie jest stosunkowo tanie, bo na rynku nie brakuje programistów potrafiących z WordPress’em pracować.

WordPress jest również bardzo prosty w użyciu dla zwykłych użytkowników zarządzających swoimi stronami. Nie brakuje też wtyczek (płatnych i darmowych), którymi można w sposób niemal nieograniczony rozbudowywać swoje witryny internetowe.

Trudno mi obecnie polecić coś lepszego na serce Twojej strony internetowej.

W skrócie: WordPress i WooCommerce.

To, moim zdaniem, najlepsze rozwiązanie na uruchomienie sklepu internetowego do średniej wielkości. Oczywiście, nie jest to system idealny i nie nadaje się do wielu zastosowań (np. do sklepów dużych, gdzie warto postawić na coś mocniejszego niż WooCommerce). Jednak zawsze wszystko zależy od potrzeb klienta i dającego się oszacować potencjału wzrostu.

Napisz do mnie – postaram się doradzić właściwe rozwiązanie.

Oczywiście, że tak. Jeśli jesteś zainteresowany taką usługą, napisz do mnie!

Nie zajmuję się tworzeniem stron internetowych w Joomli. Polecam za to dwa inne rozwiązania: WordPress (bardziej) i Drupal (trochę mniej). W tych dwóch systemach jestem w stanie pomóc w niemal każdym przypadku. Napisz do mnie, jeśli potrzebujesz porady w tym zakresie.

Znam Bootstrapa bardzo dobrze i mam z nim na koncie kilka projektów.

Od pewnego czasu, jeśli mam wybór, to projektuję strony bez użycia takich fameworków. Kod dla każdej witryny wolę pisać od początku do końca w sposób dedykowany dla danego projektu. To oznacza przede wszystkim szybsze działanie strony, brak zbędnych bibliotek, plików, itp. A ponieważ taka optymalizacja jest obecnie bardzo, bardzo w cenie (Google promuje szybko wgrywające się strony) wolę pisać kod skrojony na potrzeby danego projektu, niż używać Bootstrapa.

Teoretycznie tak. W wielu przypadkach nie ma to jednak sensu.

Jeśli masz starą witrynę, której wygląd był hitem w połowie lat ’90, a funkcjonalności już nie przystają do obecnych czasów, szkoda marnować pieniądze na dorabianie do niej wersji RWD. Lepiej zrobić zupełnie nową stronę.

Drugim problemem może być jakość kodu, z którego jest zbudowana Twoja obecna strona. Jeśli jest zły (napisz do mnie, rzucę na to okiem i dam Ci znać), to dopisanie do niej wersji RWD może być bardzo kosztowne z uwagi na konieczność poświęcenia temu zadaniu większej ilości czasu. Tym samym, może to być nieopłacalne dla Ciebie.

Nie martw się. O wszystkich takich trudnych sytuacjach informuję przed podpisaniem umowy i otwarcie doradzam inne rozwiązania niż brnięcie w ślepą (i kosztowną!) uliczkę.

Po zupełnie darmową wiedzę zapraszam na mojego bloga na tej stronie. Znajdziesz tam mnóstwo przydatnych informacji dla wszystkich prowadzących jakąś działalność w internecie. Przymierzam się też do otwarcia zupełnie nowego bloga, na którym będę jeszcze szerzej pisał o marketingu internetowym oraz skutecznym działaniu w sieci.

To kompendium wiedzy, którą przerabiamy na szkoleniu. Otrzymujesz je zwykle 1-2 tygodnie po zakończeniu szkolenia ponieważ każdorazowo (każde szkolenie jest inne) muszę je przygotować.

W zależności od ilości materiału, na przerobienie którego się umówimy. Zwykle jest to od jednego do 2-3 dni.

Dostępna jest cała Polska. Mogę wszędzie dojechać. Szczegóły ustalimy na etapie podpisywania umowy.

Na pewno nie zdecyduję się na przeprowadzenie szkoleń, mimo, że znam się na tym z programowania i tworzenia stron internetowych. Nie podejmuję się też szkoleń związanych z płatnymi działaniami w mediach społecznościowych (np. na Facebooku) oraz z reklamą w Google. Od tych wszystkich zagadnień jest mnóstwo dostępnych na rynku wspaniałych fachowców, którzy na pewno Ci pomogą.

Zajmuję się przede wszystkim:
– skutecznym prowadzeniem stron internetowych
– działaniami w mediach społecznościowych
– tworzeniem treści (teksty, zdjęcia, wideo) na potrzeby internetu

Stan Twojej wiedzy i umiejętności nie ma żadnego znaczenia. Potrafię uczyć osoby nie mające jakiegokolwiek doświadczenia w pracy w internecie.
Na początku naszej współpracy ustalimy co konkretnie jest dla Ciebie istotne. Doradzę Ci, jakie umiejętności będą przydatne i wyjaśnię dlaczego. Będą to mogły być rzeczy absolutnie podstawowe albo zaawansowane.

Czas realizacji takiego zlecenia bezpośrednio zależy od wielkości strony internetowej, poziomu jej skomplikowania oraz jakości kodu z którego jest stworzona. Zwykle jest to 1-3 dni robocze.

Aby strona internetowa działała szybko i sprawnie zoptymalizowane muszą być w zasadzie wszystkie jej elementy. Od serwera na którym działa (musi być szybki), przez kod HTML i CSS, który odpowiada za strukturę i wygląd strony, kod Javascript, który odpowiada za wszelkie interakcje, skończywszy na zdjęciach i grafikach. W trakcie optymalizacji strony uruchamiam też, w zależności od używanego przez Ciebie CMS’a, odpowiednie narzędzia, które dodatkowo ją przyspieszą. Nie bez znaczenia jest również włączenie cache’u na Twojej stronie.

Podsumowując, jest to dość skomplikowany proces, który przeprowadzony właściwie potrafi wielokrotnie poprawić szybkość działania strony internetowej.

Nie. Głównym powodem jest to, że nie każdą stronę internetową, moim zdaniem, warto poddać takim zabiegom. Jeśli mamy do czynienia ze stroną starą, brzydką, nienowoczesną i nieskuteczną, to lepiej jest pieniądze Klienta zainwestować w stworzenie nowej (i już zoptymalizowanej) witryny. Będzie to dużo bardziej korzystne dla Klienta, niż inwestowanie w przestarzały projekt.

Decyzja jednak zawsze zapada indywidualnie. Po prostu napisz do mnie używając formularza na dole tej strony, a spróbuję doradzić w Twoim konkretnym przypadku.

Po pierwsze przeglądam kod Twojej strony i oceniam go pod względem jakości. Stwierdzam, ile pracy, a tym samym czasu będzie trzeba poświęcić, aby doprowadzić go do lepszej postaci.

Po drugie, szukam potencjalnych przyczyn, które powodują, że strona wolno działa. Na ich podstawie tworzę plan działania i przedstawiam go Tobie do akceptacji. Oprócz czynności, które zamierzam wykonać, zawiera on również przewidywany czas ich wykonania oraz oczywiście koszt. Jeśli to zaakceptujesz, podpisujemy umowę, a ja zabieram się do pracy.

Na ostateczną wycenę składa się przede wszystkim stopień skomplikowania projektu graficznego oraz liczba unikalnych widoków. Im projekt bardziej skomplikowany oraz im więcej jest do zakodowania podstron lub ich elementów, tym rzecz jasna cena będzie wyższa.

Obsługuję wszystkie formaty, w których są tworzone projekty stron internetowych. Możesz przysłać zarówno pliki PSD z Adobe Photoshop, jak i projekty graficzne wykonane w takich aplikacjach jak Figma, Invision, Affinity Photo, czy Adobe XD.

Oczywiście. Od lat specjalizuję się w WordPressie i nie ma najmniejszego problemu, abym wszystko od razu zakodował pod ten CMS.